Dzień Kobiet to taki dzień, w którym nic się nie dzieje. Wszystkiego najlepszego i nic. Kwiatek i nic.
Ten, kto bije żonę po twarzy ma wyrobiony swój punkt widzenia na ten temat.
28 lutego w Ameryce Socjalistyczna Partia Ameryki po raz pierwszy wpadła na ten pomysł. Były demonstracje. Po Rewolucji Październikowej w Rosji Włodzimierz Lenin uznał, że 8 marca to lepsza data. I ogłosił święto państwowe.
Trzeba też koniecznie pamiętać, że 15 października to Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich – tak ustaliła ONZ.
6 lutego to Międzynarodowy Dzień Zerowej Tolerancji dla Okaleczania Żeńskich Narządów Płciowych – tak ustaliła Światowa Organizacja Zdrowia.
Takich rzeczy można znaleźć oczywiście znacznie więcej. W najbliższych latach będzie ich przybywać. Ku chwale kobiet.
Nie ma jednak co wariować z tego powodu. Ja życzę dziś wszystkim kobietom dumy z tego, że są kobietami i z tego, że ich mężowie ( narzeczeni, kochankowie, chłopaki) są mężczyznami. Bądźcie z Was dumne. Jesteście kwiatem na bagnie i ptakiem w bloku mieszkaniowym. Bez Was nie byłoby marzeń i biegów na przełaj. Smutno by było i brzydko.
Bycie kobietą to żaden powód do dumy, pytanie jaką jest się kobietą, jakim jest się mężczyzną, jakim jest się człowiekiem.
Ciekawe. Czuję się zagięty 🙂
Wow. O kilku datach nie wiedzialam… A już słyszałam że chcą w Polsce wycofać to święto. Dziękuję.
Jakby nie patrzeć, to już tradycja. Nie sądzę, żeby ktokolwiek zdobył się na wycofanie tego święta. Zresztą – jak?
Dzień Kobiet to święto, które jedni świętują, inni nie, zależy od podejścia.
To prawda. Nie znam jednak żadnej kobiety, która nie świętuje 🙂
Dzień Kobiet to święto, które jedni świętują, inni nie, zależy od podejścia do sprawy.